Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Pierwsze medalowe dania - zapowiedź finału i meczu 3. miejsce
 03.01.2012 11:09
Już w najbliższą niedzielę czekają nas emocje, na które czekaliśmy przez cały sezon. W końcu będziemy świadkami ostatecznych rozstrzygnięć. Przed nami pierwsze spotkania, które jedne drużyny oddalą a drugie przybliżą do zdobycia mistrzostwa i brązowego medalu. Niestety jedna z ekip pozostanie bez krążka. Która to będzie?

 

FINAŁ

Unia Leszno - Stelmet Falubaz Zielona Góra

 

 

Godz. : 19:30(transmisja TVP Sport)

W rundzie zasadniczej:
>>>Tak było w Zielonej Górze<<<
>>>Tak było w Lesznie<<< 

 

Niewielu kibiców spodziewało się wielkiego finału w takim kształcie. Czeka nas powtórka  z ubiegłego roku. Z pewnością nie zabraknie w nim emocji. Cieżko wskazać faworyta tej konfrontacji. Pierwsza odsłona pojedynku już w najbliższą niedzielę w Lesznie.

Unia Leszno:
9. Jarosław Hampel
10. Adam Skórnicki
11. Troy Batchelor
12. Damian Baliński
13. Janusz Kołodziej
14. Tobiasz Musielak

Stelmet Falubaz Zielona Góra:
1. Andreas Jonsson
2. Grzegorz Zengota
3. Greg Hancock
4. Jonas Davidsson
5. Piotr Protasiewicz
6. Patryk Dudek

Unia Leszno przystąpi do rywalizacji bardzo zmotywowana i podbudowana niespodziewanym pokonaniem Apatora Toruń w półfinale. Kiedy Roman Jankowski wreszcie miał do dyspozycji skład prawie, że kompletny, to jego zespół pokonał zwycięzcę rundy zasadniczej. Może będzie w stanie pokonać też drużynę z drugiego miejsca? Problemem może jednak okazać się obecna forma Jarosława Hampela, a właściwe jego przeziębienie z ostatnich dni. Nadzieją jest postawa w ostatnim meczu Janusza Kołodzieja. „Koldi” stara się jak może i na własnym torze jest duża szansa na dobry wynik. Domowy stadion powinien być też dużym handicapem dla Damiana Balińskiego. „Bali” zawsze skutecznie jeździ na Smoku. Niewiadomą pozostaje dyspozycja pozostałych dwóch seniorów Byków, Troya Batchelora oraz Adama Skórnickiego. Australijczyk od początku sezony jeździ bardzo chimerycznie, ale zazwyczaj więcej było trójek niż zer. Niestety ostatnio przewagę zyskały te drugie. „Skóra” wypada w ostatnich swoich startach dość słabo. Jest to jednak bardzo doświadczony zawodnik i w każdej chwili może się przebudzić. Siła Unii Leszno są w ostatnich meczach juniorzy. Tobiasz Musielak(korzystający z silników J.Pavlica) oraz Kamil Adamczewski tworzą obecnie chyba najmocniejszą juniorską parę w polskiej ekstralidze.

Którzy kibice będą mieli więcej powodów do radości?

 

Falubaz ma już zapewniony czwarty medal z rzędu. Świetna passa została podtrzymana, ale czy i w przyszłym roku będzie podobnie, jeżeli trzeba będzie pożegnać się z dwójką liderów? W obecnym sezonie zielonogórzanie mają ich trzech. Pierwszy z nich to świeżo upieczony IMŚ Greg Hancock, po którym nie widać aby miał jakieś problemy z nogą. Drugi to Andreas Jonsson, notujący chyba najlepszy sezon w karierze. Trzeci to chyba główny kandydat do pozostania, Piotr Protasiewicz. Kapitan zespołu awansował do przyszłorocznego GP i notuje najlepszy sezon w karierze, który z pewnością będzie chciał uwieńczyć złotym medalem DMP.  Mimo moich wątpliwości co do obecnej formy Jonasa Davidssona, rozwiał jednak wszelkie wątpliwości swoim ostatnim występem zarówno w Polsce jak i Szwecji. Grzegorz Zengota spełni pokładane w nim nadzieje, ale raczej na domowym torze, gdyż wyjazdy najzwyczajniej nie są jego domeną. Juniorzy zielonogórscy będą mieli ciężką przeprawę w Lesznie gdyż przyjdzie im mierzyć się ze świetnymi rywalami. Wydaje się, że jedynie Patryk Dudek będzie w stanie nawiązać walkę z młodymi Bykami.

Szanse w meczu są bardzo wyrównane. Wydaje się, że faworytem jest Falubaz, przynajmniej na papierze. Trzeba jednak pamiętać o przewadze własnego obiektu po straonie Unii Leszno. Poza tym Byki są niezwykle zdeterminowane by zwyciężyć w tak ciężkim dla nich sezonie.

Typ redakcji: 47:43 dla Unii Leszno


 

MECZ O 3. MIEJSCE

Caelum Stal Gorzów - Unibax Toruń

 

 

Godz. : 17:15(transmisja TVP Sport)

W rundzie zasadniczej:
>>>Tak było w Gorzowie<<<
>>>Tak było w Toruniu<<< 

 

Mecz o trzecie miejsce to chyba konfrontacja największych przegranych tegorocznych rozgrywek. Stal Gorzów po raz kolejny poza finałem. Unibax Toruń zwyciężając rundę zasadniczą, z pewnością liczył na podobne rozstrzygnięcie w fazie play-off. Obie te drużyny będą musiały obejść się smakiem medalu z brązu.

Caelum Stal Gorzów:
9. Tomasz Gollob
10. Hans Andersen
11. Matej Zagar
12. Niels K. Iversen
13. Nicki Pedersen
14. Bartosz Zmarzlik

Unibax Toruń:
1. Chris Holder
2. Michael Jepsen Jensen
3. Adrian Miedziński
4. Rune Holta
5. Ryan Sullivan
6. Kamil Pulczyński

 

W Gorzowie pracę stracił już Czesław Czerniecki. Zespół prowadził będzie teraz Piotr Paluch. Pytanie tylko czy to pomoże gorzowianom? Problem leży chyba głównie w formie zawodników. Jedynym zasługującym obecnie na pochwałę, za ostatni mecz jest Matej Zagar. Reszta spisuje się zdecydowanie poniżej oczekiwań. Tomasz Gollob stracił tunera, stracił szybkość, stracił pewność siebie, stracił formę. Jest on oczywiście na tyle dobrym zawodnikiem ze notuje przyzwoite zdobycze punktowe, ale kibice oczekują dużo więcej. Nicki Pedersen oraz Niels Kristian Iverssen, którzy wydawali się zbliżać do optymalnej formy ponownie się od niej oddalili. Hans Andersen to zawodnik, którego postawę lepiej przemilczeć. Trzeba jednak przyznać, że nie datowała on zbyt wielu szans od Czesława Czernieckiego. Jeśli chodzi zaś o juniorów, to jedynym który nadaje się by zaprezentować go na torach ekstraligi jest Bartek Zmarzlik.

Co zadecyduje o zwycięstwie, start czy postawa na dystansie?

Torunianie chyba za bardzo skupili się na kwestionowaniu toru i innych pozasportowych rozgrywkach i de facto sami pozbawili się półfinału. Są drużyną silniejszą kadrowo od leszczynian i gdyby skupili się na walce o punkty w pierwszym meczu stać ich było na coś więcej. Szczególnie jeśli chodzi o osoby Michaela Jepsena Jensena oraz Rune Holty. Norweg  z polskim paszportem powinien jak najszybciej zoperować nadgarstki gdyż wyraźnie przeszkadza mu to w płynnej jeździe. Spokojnym można być o postawę dwóch toruńskich Kangurów, którzy są w wysokiej formie i po raz kolejny powinni to potwierdzić. Sullivan i Holder zdobędą w niedzielę ponad 10 punktów każdy. Nie wiadomo co będzie z Adrianem Miedzińskim. „Miedziak” wybornie spisał się w ubiegłą niedzielę jadąc z kontuzją barku, ale jak będzie na obcym torze oraz czy w ogóle wystąpi? Problem Aniołów polega też na zestawieniu pary juniorskiej w wyniku absencji Emila Pulczyńskiego do składu desygnowany będzie musiał być Bartosz Pietrzykowski, który jest zawodnikiem o dwie klasy gorszym. Nadzieją jedynie Kamil Pulczyński.

Zapowiada się niezywkle wyrównana rywalizacja. Świadczy o tym wynik dwumeczu pomiędzy tymi drużynami, zakończony w rundzie zasadniczej wynikiem 92:88 dla Stali. Z pewnością i tym razem emocji nie zabraknie. Tomasz Gollob będzie chciał zdobyć w końcu medal DMP, szczególnie, że ten w IMŚ co raz bardziej mu się oddala.

Typ redakcji: 48:42 dla Stali Gorzów


0 (za: inf.własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com