Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Stanisław Chomski Nie nagłośniliśmy tego, ale było źle z Kasprzakiem przed derbami
 26.05.2016 13:29
W środę w siedzibie Stali Gorzów odbyła się konferencja prasowa z udziałem trenera Stanisława Chomskiego. W najbliższą niedzielę żółto-niebiescy podejmą u siebie ekipę z Rybnika.

Szkoleniowiec opowiedział jak będą wyglądać treningi w tym tygodniu, aby dobrze przygotować się do tego spotkania.
- Determinuje i warunkuje kalendarz innych rozgrywek, jak już powtarzam kolejny raz, jest zasadnicza faza, gdzie wszystkie ligi ruszyły, nawet liga duńska, szwedzka, także zawodnicy uczestniczą w cyklu tych rozgrywek. Faktycznie nie ma dnia, żeby nie jeździli, jak nie liga angielska to w poniedziałek Matej, to pozostali zawodnicy w Szwecji wczoraj jeździli, ogólnie z niezłym skutkiem. Poza Adrianem też jest dzisiaj na Srebrnym Kasku, gdzie Adrian musi bardzo szybko się przemieścić drogą lotniczą, aby w Opolu wystartować. Jest Challenge SEC w Olching, trójka naszych zawodników startuje. Jest też po drodze liga szwedzka, są jeszcze eliminacje do półfinału Mistrzostw Świata, gdzie startuje Krzysztof Kasprzak. Ci zawodnicy będą mieli zaburzony cykl startowy. Będą uczestniczyli od piątku w indywidualnych, bądź zespołowych treningach.
 

 

Krzysztof Kasprzak we wtorek nie pojechał w zawodach w lidze szwedzkiej,  powód absencji KK uzasadnił Chomski.

-Nie nagłośniliśmy tego, ale było źle z Kasprzakiem przed derbami. Była to konsekwencja upadku w lidze angielskiej. Ma bardzo mocno stłuczony mięsień udowy lewej nogi. Nie chce pokazywać tych zdjęć, ale walczył z bólem. To nie było tylko naszą tajemnicą, ale był to zwłaszcza nasz i jego problem, który musiał być zwalczony. Patrząc, że nawał imprez żużlowych bardzo ważnych, czyli SEC, GP i liga. Został zwolniony z jazdy w swoim macierzystym klubie w Szwecji, tak żeby te parę dni poniedziałek, wtorek można było spędzić na rehabilitacji.  Dzisiaj już wyruszają do Olching. Nie tylko udo, ale jeszcze inne sprawy związane z żebrami, troszkę tego było, ale wygraliśmy w Zielonej Górze i to jest najważniejsze.
 

 

Kibiców z Gorzowa martwi postawa MJJ w polskiej lidze, szału nie ma. Trener Stalowców uspokaja jednak i wierzy, że Duńczyk niedługo mile zaskoczy.
-Liga polska jest na pewno traktowana przez wszystkich priorytetowo, nie tylko przez samych zawodników. Nie uważam, że podchodzą oni inaczej do innych swoich występów, ale opinia publiczna, środki medialne tak tym wszystkim się interesują, jest to, że tak powiem głośne w naszym światku żużlowym, ludzi związanych w tym się obracających, że wiele informacji jest i prawdziwych i nieprawdziwych, co pomaga zawodnikom. Różnie się do tego dobudowywuje ideologie tych występów. Jepsenowi no nie idzie w tej lidze polskiej. Rozmawiałem i z nim i z ojcem bezpośrednio po meczu nawet jeszcze w trakcie meczu w Zielonej Górze. Te zmiany, które poczynił, wraca powoli do spraw ustawień dotyczących, wyposażenia swojego motocykla z poprzednich lat. Jeszcze nie do końca wszystko to zmienił, było dobrze, ale ma problem ze sprzęgłem i to funkcjonuje u niego źle. Ten moment startowy jest u niego kiepski, bo musi walczyć, żeby motor trzymać, taka to jest prozaiczna przyczyna, zgodna z prawdą. Poza tym taki zawodnik potrzebuje paru wyścigów spektakularnych, żeby zaskoczyć. W Szwecji te biegi troszkę inaczej się przekładają, są przeplatane, albo mocną parą, albo jeden słabszy drugi mocny. Zależy też od numeru startowego, jaki zawodnik ma. Zwłaszcza 6,7 jest tam troszkę inaczej traktowana. Bardziej na zbliżonym poziomie zawodnicy jeżdżą. Tak jak powiedziałem, potrafi wygrywać, potencjał jest, fajnie by było i kolorowo, gdyby wszyscy jeździli, ale tak jak mówiłem, jeden zawali, drugi próbuje go zastąpić. Tworzymy na razie wyrównany zespół. Wiemy, że te zdobycze punktowe zamykają się tam między 10, 11, 12 punktów, a najgorszy 3 punkty to jest, że łapiemy mało zer, na razie to nam wystarcza.
 

 

O rywalu Stali Gorzów Stanisław Chomski wypowiada się pozytywnie, ale z przestrogą.
-Rybnik zawsze ma problem z budową zespołu, po to, żeby utrzymać się w Ekstralidze i zawalczyć, na pewno jedzie lepiej, niż wszyscy sobie to prognozowali. Statystyki mówiły jedno i prognozy jedno, a to jest drugie. Był to bardzo dobry mecz na tym nieprzewidywalnym torze ze względu na warunki atmosferyczne w Zielonej Górze. Poradzili sobie świetnie. Mało nie wyjechali stamtąd z tarczą. Remis w Lesznie, gdzie wydawało się, że Leszno łapie siłę. U siebie zdecydowana wygrana z kontrkandydatem do utrzymania, różnie jeszcze może być z Grudziądzem. Poza tym Gregori Łaguta i Andreas Jansson to jest też dwójka zawodników, obok naszych, którzy są w pierwszej piątce. Czyli jest Bartek pod jedynką do tej pory, Łaguta zepchnął na trzecie miejsce Kasprzaka, piąty jest Jonsson, także po prostu zespół z liderami, którzy po zmianie swoich dotychczasowych pracodawców, pokazują, że potrafią jeździć i trzeba się liczyć z nimi bardzo poważnie.

Aleksandra Gucia (za: informacja własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (9)
9 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
Sek w tym ze masz Zmarzlika który go może zastąpić.
I MJJ te swoje punkciki (jak już je zdobywa) robi najczęściej na rywalach, a nie kolegach z drużyny.
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
Konto usunięte
Kto nie skacze ten z Torunia.Grisza Łaguta:))
  Lubię
  Nie lubię
+2
9 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
Jedyna niestety kiepsko dzialajacy trybik w gorzowskiej maszynie. MJJ.
Sek w tym ze masz Zmarzlika który go może zastąpić.
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
akurat oni zrobia dobry wynik bo maja lagute i jonssona ktorym ten tor pasuje.. wiec po wygranych startach tylko zmarzlik im zagrozi..
To są zawodnicy którzy pojadą wszędzie.. Poza naszym torem.
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
MJJ miał chyba wystarczająco dużo czasu aby przygotować sprzęt. Wszak kasę na przygotowanie dostają, czyli może też niech zatrudni lepszych fachowców. A z kolei Chomski może zrobiłby tor do walki i wtedy byłoby ciekawie. U nas raczej startowców nie ma, no może Bartek jest najbliżej tego określenia (ale też nie jest typowy), a reszta to już całkiem nie tak. Jensen lubi sobie polatać, a jak będzie decydował tylko start, to będzie kulał czasem punkciki, a czasem nie
Jedyna niestety kiepsko dzialajacy trybik w gorzowskiej maszynie. MJJ.
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
Rybnik powinien powalczyć .
Dobraj jazda w Lesznie i Zielonej Górze to chyba nie przypadek .
Zobaczymy czy potwierdzą to w Gorzowie .
akurat oni zrobia dobry wynik bo maja lagute i jonssona ktorym ten tor pasuje.. wiec po wygranych startach tylko zmarzlik im zagrozi..
  Lubię
  Nie lubię
-1
9 lat temu
Konto usunięte
Rybnik powinien powalczyć .
Dobraj jazda w Lesznie i Zielonej Górze to chyba nie przypadek .
Zobaczymy czy potwierdzą to w Gorzowie .
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
Kasprzaka bolało, co za niefart na tle w pełni zdrowych przeciwników zielonogórskich.
  Lubię
  Nie lubię
-2
9 lat temu
MJJ miał chyba wystarczająco dużo czasu aby przygotować sprzęt. Wszak kasę na przygotowanie dostają, czyli może też niech zatrudni lepszych fachowców. A z kolei Chomski może zrobiłby tor do walki i wtedy byłoby ciekawie. U nas raczej startowców nie ma, no może Bartek jest najbliżej tego określenia (ale też nie jest typowy), a reszta to już całkiem nie tak. Jensen lubi sobie polatać, a jak będzie decydował tylko start, to będzie kulał czasem punkciki, a czasem nie
  Lubię
  Nie lubię
+1
© 2002-2024 Zuzelend.com