Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Tobiasz Musielak: Jechaliśmy po prostu źle
 04.07.2016 19:51
Fogo Unia Leszno w wyjazdowym spotkaniu o ligowe punkty walczyła z Betard Spartą Wrocław. Leszczynianie zdecydowanie przegrali niedzielne spotkanie na poznańskim Golęcinie.

Tobiasz Musielak po spotkaniu przyznał, że chyba nikt się nie spodziewał tak wysokiej przegranej. W początkowej fazie zawodów leszczynianie dotrzymywali kroku zawodnikom z Wrocławia, jednak później gospodarze zaczęli wygrywać starty, które były kluczowe dla losów spotkania - Nikt się nie spodziewał takiej wysokiej porażki i na pewno nikt jej nie chciał. Stało się dla nas tragicznie. Mieliśmy nawet w miarę dobry początek, ale później było tylko gorzej. Wrocławianie wygrywali przede wszystkim starty. Na początku nawet dorównywaliśmy gospodarzom, ale później miejscowi zawodnicy zaczęli wygrywać starty i wypychali nas na zewnętrzną. Jechaliśmy po prostu źle.

 

Kapitan biało-niebieskich przyznał, że tor w Poznaniu bardzo przypominał mu ten z Wrocławia. Zawodnik zauważył też to, że tor jest zawsze przygotowany pod miejscową drużynę - Nie mam żadnych zastrzeżeń do toru, był on dobrze przygotowany. Był on przygotowany pod gospodarzy. Nawierzchnia bardzo przypomina tą wrocławską, jednak jest ona bardzo sypka. Trzeba też wiedzieć gdzie są te koleiny. W ostatnim wyścigu raz udało mi się w nią trafić, później cały czas tego szukałem, ale nie udało mi się tych kolein znaleźć. Jakimś cudem udało mi się wybronić przed atakami Tomka Jędrzejaka.

 

Leszczynianie porażką na poznańskim Golęcinie zdecydowanie utrudnili sobie awans do fazy play-off - Szansa jest i będziemy na pewno do samego końca walczyć. Nie możemy się poddać ? zakończył Tobiasz Musielak.

Dominika Bajer (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com