Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Wypowiedzi po meczu Fogo Unia Leszno - Włókniarz Vitroszlif Crossfit Częstochowa
 19.06.2017 12:54
Fogo Unia Leszno w niedzielne popołudnie pokonała Włókniarz Vitroszlif Crossfit Częstochowa w stosunku 57:33. Liderem gospodarzy był bezbłędny Piotr Pawlicki, który zdobył 14 punktów i bonus. W ekipie przyjezdnych brakowało lidera z prawdziwego zdarzenia, najwięcej punktów dla "Lwów" zdobył był Rune Holta 8 punktów i bonus.
Lech Kędziora (Włókniarz Vitroszlif Crossfit Częstochowa): -Zespół z Leszna był bardzo mocnym rywalem, który pewnie będzie jeździł w fazie play- off, pokazali to w tym spotkaniu. Jedyny bieg, który udało się wygrać moim zawodnikom to pierwszy bieg, niestety to jedno zwycięstwo było za mało, żeby powalczyć w tym pojedynku. Moim zawodnikom po pierwszej serii spadły nastrój, nie mogliśmy poradzić sobie też z przełożeniami. Po zawodnikach leszczyńskich było widać, że znakomicie czują się na własnym torze. Tego dnia popełnialiśmy dużo błędów, lecz pokazaliśmy też lwi pazur i próbowaliśmy gonić wyniku. 
 
Rune Holta (Włókniarz Vitroszlif Crossfit Częsstochowa): - Drużyna z Leszna jest jednym z faworytów tegorocznej ligi, ciężko było się z nimi ścigać. Moje starty nie były idealne, ale prędkość mojego sprzętu była optymalna, walczyłem całe spotkanie. Odnosząc się do sytuacji z Grzegorzem Zengotą, wjechał on bardzo ostro, obawiałem się o swoje zdrowie puściłem motocykl przez co zanotowałem upadek.  
 
Piotr Baron (Fogo Unia Leszno): - Jeszcze nie jest tak dobrze jakbyśmy chcieli. Chłopacy odrobili lekcje, trochę pracy ma do wykonania jedynie Emil Sajfutdinow, mam nadzieję, że w najbliższym czasie będzie jeździł jak reszta zawodników. Tylko wtedy będziemy mogli pokazać jak silni jesteśmy. Zmagaliśmy się z problemami od początku sezonu, teraz jest troszeczkę lepiej. Przez ostatnie dni w Lesznie padało, dopiero w sobotę przed godziną 20 udało nam się przygotować tor, bo do 16 cały czas padało. Przeprowadziliśmy wstępne prace na torze, w dzień meczu intensywnie pracowaliśmy nad torem. Uważam, że udało nam się stworzyć tor dobry do walki i bezpieczny.  
 
Piotr Pawlicki (Fogo Unia Leszno): - Cały czas szukam tego czegoś w moim sprzęcie, strasznie ciężko jest osiągnąć w żużlu ten optymalny poziom. Wiadomo jak obecnie nieprzewidywalny jest żużel. W tym meczu testowałem nowy silnik jest to kolejne nowe pozytywne doświadczenie. Sądzę, że idziemy w dobrym kierunku. Chcę podziękować przeciwnikom za piękną walkę na torze, którą wspólnie stworzyliśmy tego dnia. Cieszy mnie zwycięstwo naszego zespołu, lecz nie jest to szczyt naszych marzeń. Powoli nasz team się odbudowuje i wracamy na dobre tory. 
Weronika Pizoń (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com