Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
vs
Jutro o 15:00
Polecamy
Elitserien: Masarna Avesta - Indianerna Kumla 43:47
 19.07.2018 17:54
Dwa zwycięstwa i w sumie pięć dużych punktów zdobyli zawodnicy Indianerny Kumla w dwumeczu z Masarną Avesta. Tym razem Indianie triumfowali na wyjeździe 43:47. Po raz kolejny dobry mecz zanotował Adrian Miedziński, który w pięciu występach zdobył 8 punktów plus dwa bonusy.

 

 

 

 

 

 

 

 

Masarna Avesta: 43

9. Linus Sundstroem (1,2,w,3,0) 6

10. Kim Nilsson (3,3,1*,2,2) 11+1
11. Tai Woffinden (3,3,1,1*,-) 8+1
12. Artur Czaja (0,0,-,-,0) 0
13. Antonio Lindbaeck (1,3,3,1,3) 11
14. Joel Andersson (2,0,0,0,2*) 4+1
15. Emil Millberg (1*,w,2) 3+1
 
Kumla Indianerna: 46 
1. Kenneth Bjerre (2,2,1*,3,1*) 9+2
2. Piotr Protasiewicz (0,1*,2,-) 3+1
3. Ludvig Lindgren (1*,0,1,0) 2+1
4. Anders Thomsen (2,2,3,0,2) 9
5. Vaclav Milik (3,3,3,2,3) 14
6. Christoffer Selvin (0,1*,d) 1+1
7. Adrian Miedziński (3,2*,2*,0,1) 8+2
 
Bieg po biegu:
1. Nilsson, Bjerre, Sundstroem, Protasiewicz  4-2 
2. Miedziński, Andersson, Millberg, Selvin  3-3  (7:5)
3. Woffinden, Thomsen, Lindgren, Czaja  3-3  (10:8)
4. Milik, Miedziński, Lindbaeck, Andersson  1-5  (11:13)
5. Nilsson, Thomsen, Selvin, Millberg (u/w)  3-3  (14:16)
6. Woffinden, Bjerre, Protasiewicz, Czaja  3-3  (17:19)
7. Thomsen, Sundstroem, Nilsson, Lindgren  3-3  (20:22)
8. Milik, Miedziński, Woffinden, Andersson  1-5  (21:27)
9. Lindbaeck, Protasiewicz, Bjerre, Andersson  3-3  (24:30)
10. Milik, Millberg, Selvin (d), Sundstroem (u/w)  2-3  (26:33)
11. Lindbaeck, Andersson, Lindgren, Miedziński  5-1  (31:34)
12. Bjerre, Nilsson, Woffinden, Thomsen  3-3  (34:37)
13. Sundstroem, Milik, Lindbaeck, Lindgren  4-2  (38:39)
14. Milik, Nilsson, Miedziński, Czaja  2-4  (40:43)
15. Lindbaeck, Thomsen, Bjerre, Sundstroem  3-3  (43:46)
Redakcja (za: inf.własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (2)
6 lat temu
Liga Diamentowa, cykl pięciu turniejów z pulą nagród sięgającą 1,5 miliona złotych, jest pomysłem nowego prezesa Stali Rzeszów Ireneusza Nawrockiego. Impreza ma wystartować w drugiej połowie sierpnia. Dotąd Ekstraliga Żużlowa stała na stanowisku, że nie zgodzi się na występ w cyklu zawodników najlepszej ligi świata. Jeden z prezesów mówi nam jednak, że ostatecznie tylko żużlowcy z klubów, które awansują do play-off, nie pojadą w Diamonds Cup
Wyjaśnijmy, że zawodnicy PGE Ekstraligi chcąc wystartować w komercyjnej imprezie, a taką będzie Liga Diamentowa, muszą mieć zgodę zarówno prezesa klubu, jak i samej Ekstraligi Żużlowej, czyli spółki zarządzającej rozgrywkami. Właśnie dlatego władze EŻ, czytając w mediach, że Nawrocki dogaduje się z kolejnymi zawodnikami PGE Ekstraligi na starty w DC, zareagowały i rzuciły w przestrzeń publiczną informację, że jeszcze się okaże, kto tak naprawdę pojedzie. Od jednego z działaczy usłyszeliśmy, że żaden z żużlowców, z którymi rozmawia prezes Nawrocki, nie ma zgody na jazdę w jego prywatnej imprezie.
Ostre początkowo stanowisko Ekstraligi wzięło się, stąd, że bano się, iż zawodnicy złapią kontuzję w towarzyskich zawodach i osłabią swoje kluby w decydujących spotkaniach. Ekstraliga nie mogła na to pozwolić, bo zależy jej na tym, żeby dać kibicom i telewizji produkt najwyższej jakości. Ostatecznie uczyniono wyjątek dla tych, którzy po 28 sierpnia będą mieli wakacje, czyli nie wejdą do play-off. Nawrocki będzie mógł liczyć na pewno na żużlowców Falubazu Zielona Góra, MRGARDEN GKM Grudziądz.
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
masarna leci
tam aksy nie ma wcale
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com