Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
forBET Włókniarz Częstochowa vs Stelmet Falubaz Zielona Góra - 51:39 (wyniki)
 09.06.2019 23:04
forBET Włókniarz Częstochowa pokonał(a) na własnym torze Stelmet Falubaz Zielona Góra w stosunku 51:39. Prezentujemy Państwu wynik tego spotkania.
forBET Włókniarz Częstochowa: 51
9. Leon Madsen (3, 1, 3, 3, 2*) 12+1
10. Paweł Przedpełski (1, 3, 2*, 0, 3) 9+1
11. Adrian Miedziński (3, 0, 1*, 3, 1) 8+1
12. Fredrik Lindgren (2*, 2, 3, 1, 3) 11+1
13. Matej Zagar (1, 0, 1, 1) 3
14. Michał Gruchalski (w/u, 2, d) 2
15. Jakub Miśkowiak (3, 3, 0) 6
16. Damian Dróżdż 0


Stelmet Falubaz Zielona Góra: 39
1. Nicki Pedersen (2, 3, 2*, 2, 1) 10+1
2. Michael J. Jensen (0, 1, 3, 3, 0) 7
3. Patryk Dudek (1, 3, 1, 2*, 2) 9+1
4. Piotr Protasiewicz (0, 1, 0, 0) 1
5. Martin Vaculik (2, 2, 2, 2, d) 8
6. Norbert Krakowiak (1, 0, 1) 2
7. Mateusz Tonder (2, 0, 0) 2
8. Damian Pawliczak 0


Bieg po biegu
1. Leon Madsen, Nicki Pedersen, Paweł Przedpełski, Michael J. Jensen 4-2 (4:2)
2. Jakub Miśkowiak , Mateusz Tonder, Norbert Krakowiak, Michał Gruchalski 3-3 (7:5)
3. Adrian Miedziński, Fredrik Lindgren, Patryk Dudek, Piotr Protasiewicz 5-1 (12:6)
4. Jakub Miśkowiak , Martin Vaculik, Matej Zagar, Mateusz Tonder 4-2 (16:8)
5. Nicki Pedersen, Fredrik Lindgren, Michael J. Jensen, Adrian Miedziński 2-4 (18:12)
6. Patryk Dudek, Michał Gruchalski, Piotr Protasiewicz, Matej Zagar 2-4 (20:16)
7. Paweł Przedpełski, Martin Vaculik, Leon Madsen, Norbert Krakowiak 4-2 (24:18)
8. Michael J. Jensen, Nicki Pedersen, Matej Zagar, Jakub Miśkowiak 1-5 (25:23)
9. Leon Madsen, Paweł Przedpełski, Patryk Dudek, Piotr Protasiewicz 5-1 (30:24)
10. Fredrik Lindgren, Martin Vaculik, Adrian Miedziński, Mateusz Tonder 4-2 (34:26)
11. Michael J. Jensen, Patryk Dudek, Matej Zagar, Paweł Przedpełski 1-5 (35:31)
12. Adrian Miedziński, Nicki Pedersen, Norbert Krakowiak, Michał Gruchalski 3-3 (38:34)
13. Leon Madsen, Martin Vaculik, Fredrik Lindgren, Piotr Protasiewicz 4-2 (42:36)
14. Paweł Przedpełski, Patryk Dudek, Adrian Miedziński, Michael J. Jensen 4-2 (46:38)
15. Fredrik Lindgren, Leon Madsen, Nicki Pedersen, Martin Vaculik 5-1 (51:39)




Szczegółowy Raport Meczowy - Kliknij
Bot Zuzelend.com (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (43)
5 lat temu
Konto usunięte
Lista startowa półfinału IMP w Krakowie (godz.16:30):
1. Daniel Kaczmarek (Unia Tarnów)
2. Krzysztof Buczkowski (MrGarden GKM Grudziądz)
3. Oskar Bober (Polonia Piła)
4. Hubert Łęgowik (Kolejarz Opole)
5. Ernest Koza (Unia Tarnów)
6. Mateusz Szczepaniak (ROW Rybnik)
7. Maksym Drabik (Betard Sparta Wrocław)
8. Mateusz Cierniak (Unia Tarnów)
9. Norbert Kościuch (Get Well Toruń)
10. Oskar Fajfer (Start Gniezno)
11. Wiktor Lampart (Motor Lublin)
12. Bartosz Smektała (Fogo Unia Leszno)
13. Daniel Jeleniewski (Orzeł Łódź)
14. Krystian Pieszczek (Wybrzeże Gdańsk)
15. Dawid Lampart (Motor Lublin)
16. Jakub Jamróg (Betard Sparta Wrocław)

17. Rafał Karczmarz (Stal Gorzów)
18. Artur Czaja (Unia Tarnów)

Awans do finału IMP w Lesznie (14 Lipca): 5+1 rezerwowy.

Lista startowa półfinału IMP w Rawiczu (godz.16:00):
1. Adrian Gała (Start Gniezno)
2. Marcel Kajzer (PSŻ Poznań)
3. Mirosław Jabłoński (Start Gniezno)
4. Szymon Woźniak (Stal Gorzów)
5. Kamil Brzozowski (Polonia Bydgoszcz)
6. Paweł Przedpełski (Włókniarz Częstochowa)
7. Tomasz Orwat (Polonia Bydgoszcz)
8. Dominik Kubera (Fogo Unia Leszno)
9. Tomasz Gapiński (Ostrovia Ostrów Wlkp.)
10. Przemysław Pawlicki (MrGarden GKM Grudziądz)
11. Michał Szczepaniak (Kolejarz Opole)
12. Kacper Gomólski (Wybrzeże Gdańsk)
13. Piotr Protasiewicz (Falubaz Zielona Góra)
14. Adrian Miedziński (Włókniarz Częstochowa)
15. Jarosław Hampel (Fogo Unia Leszno)
16. Kacper Woryna (ROW Rybnik)

17. Adrian Cyfer (Wybrzeże Gdańsk)
18. Norbert Krakowiak (Falubaz Zielona Góra)

Awans do finału IMP w Lesznie (14 Lipca): 6+1 rezerwowy.
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
Arged Malesa TŻ Ostrovia
1. Kamil Nowacki
2. Marcin Kościelski

PSŻ Poznań
3. Marek Lutowicz
4. Michał Curzytek
14. Bartosz Curzytek

Aforti Start Gniezno
5. Damian Stalkowski
6. Kevin Fajfer

Bocar Włókniarz Częstochowa
7. Jakub Miśkowiak
8. Bartłomiej Kowalski

Get Well Toruń
9. Filip Nizgorski
10. Igor Kopeć-Sobczyński
17. Kamil Kiełbasa

Zdunek Wybrzeże Gdańsk
11. Karol Żupiński
12. Denis Zieliński
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
Nie mogę zapytać o sprawę, która kibiców z Tarnowa najbardziej elektryzuje w twoim przypadku. Jak twoja ręka, jak leczenie i kiedy powrót na tor?

Tak szczerze to myślałem, że będzie trochę inaczej. Ręka dosyć mocno była poturbowana, choć myślałem, że to złamanie jak każde inne. Kiedyś miałem złamaną rękę i po miesiącu było w porządku, a tu minęły dwa miesiące i jeszcze na motocykl nie wsiadłem. Ogólnie jestem bardzo zadowolony z przebiegu rehabilitacji. Dziękuję z tego miejsca klubowi za sprawne jej załatwienie i dziękuję mojemu rehabilitantowi Bartkowi, bo wylewamy siódme poty dwa razy dziennie. Łzy radości płyną podczas bólu, ale ogólnie jesteśmy na finiszu.

Zabiegi masz w Tarnowie?

Tak, ja właściwie od początku leczenia jestem w Tarnowie. Dwa tygodnie byłem w Grudziądzu, a później już tutaj. Chciałbym więc jeszcze podziękować i pozdrowić moją córkę i narzeczoną, bo są w szpitalu od kilku dni. Mała dostała wysokiej temperatury, okazało się, że ma zapalenie płuc, ale na szczęście szybko zareagowaliśmy. Chcę tutaj podziękować także panu Tomaszowi Proszowskiemu, który pojechał z nami do szpitala.

No to życzymy dużo zdrowia córeczce. Tobie z resztą też.

No niech wraca do zdrowia, a ja w tym tygodniu kończę rehabilitację, w przyszłym tygodniu będę trenował, więc spodziewajcie się mnie już na następnym meczu.

Trening na motocyklu w przyszłym tygodniu?

Tak.

Wracając jeszcze do twojej kontuzji, na początku mówiło się o dwóch kontuzjowanych rękach. Teraz mówimy już o jednej?

No tak, bo można powiedzieć, że ta jedna to była złamana tak “normalnie”. Kość się zrosła i nie było potrzeby jej specjalnie rehabilitować. W drugiej no to był złamany nadgarstek, te wszystkie ścięgna pokiereszowane. Zabiegi bolą, ale musi tak być, bo chcę już jeździć, w innym wypadku mógłbym siedzieć na wolnym przez pół roku. Dziękuje też panu Grzegorzowi Sobańskiemu no i… chyba już wszystkim podziękowałem… Chociaż jeszcze kibice, którzy są na pierwszym miejscu. Im też bardzo dziękuję.

No trochę im emocji w tym roku zapewniacie?

No wiadomo, że każdy by chciał jak najlepiej, ale mecze są na styku, emocje do końca i pewnie wielu się ociera o zawał serca. Myślę jednak, że też o to chodzi w żużlu, żeby emocje były do samego końca. My nie chcemy tak robić, ale no tak wychodzi.

Wiesz, że jak wrócisz do składu, to ktoś się z nim pożegna? Będzie to problem dla waszego zespołu?

Ja nie wiem. Każdy z nas raczej wie na co się pisał, ale to wyjdzie w praniu. Ja nie chcę tutaj nikogo skreślać, więc zobaczymy jak będzie. Chciałbym, żeby wszyscy jeździli.

Widać po tobie, że głód żużla czujesz…

Bardzo. Ja już dzisiaj bym chciał jechać! Głowa by chciała jechać, choć nie wiem czy utrzymałbym kierownicę tą ręką. Myślę, że za dwa tygodnie będzie wszystko tak, jak ma być.
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
Rafał Martuszewski: Mecz Unii z Car Gwarant Startem Gniezno oglądałeś z perspektywy parku maszyn. Dużo emocji?

Artur Mroczka: No myślałem, że dzisiaj będzie jednak trochę łatwiej, ale Gniezno postawiło się na maksa. W końcu to pierwsza stolica Polski, więc o czymś to świadczy… A tak serio, to chłopaki z Gniezna naprawdę postawili nam dziś wysoko poprzeczkę, bo do ostatniego biegu przegrywaliśmy.

Ostatecznie jednak macie wygraną w kieszeni.

Ale ostatni bieg musieliśmy wygrać 5:1. Przede wszystkim gratulacje dla całej drużyny, bo poszczególne wyniki chłopaków się nie liczą, a jednak ten końcowy wynik drużyny. Nawet Mateuszowi Cierniakowi mówiłem, żeby się nie przejmował, bo przecież robi trójki w biegach młodzieżowych, a na te z seniorami to przyjdzie jeszcze czas.

Widziałem, że żyłeś z kolegami w parku maszyn. Biegałeś od boksu do boksu. Pomagałeś?

Cóż mogę powiedzieć? Myślałem, że mecz będzie łatwiejszy. Nie chciałem tam zbytnio przeszkadzać chłopakom, ale przed meczem rozmawiałem z Danielem Kaczmarkiem, który mówi “chodź do mnie tu do boksu, będziesz mi pomagał i podpowiadał, co tam z boku widać”. To co mogłem, to pomogłem.

Tak patrząc z boku na poszczególne biegi jesteś w stanie wyłapać pewne niuanse, na przykład zmieniający się tor?

No na pewno. Ja jeździłem w Tarnowie kilka lat, więc widzę jak ten tor się zachowuje. W pewnym momencie zrobiło się naprawdę twardo i gnieźnianie jechali jak u siebie. Zrobiliśmy delikatne zmiany w sprzęcie, właściwie to chłopaki sami je wprowadzali, ja tylko przekazywałem, co ewentualnie widziałem. Myślę, że trochę im to pomogło.
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
Gomólski na FB : " Chciałoby się tyle powiedzieć, ale nie możemy. Przegrywamy kolejny mecz u siebie i na nic moje 10+1. Wszyscy byliśmy jak dzieci we mgle... poziom wkurzenia jest zbyt duży. Przepraszamy"
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
cześć
jakaś mała ta wygrana xd
Dobrze że sie udało z Gniezna wszyscy jechali więc ciężko było
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
https://twitter.com/i/status/1137996316674596864
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
oni juz sa w barazu xd
Spokojnie, jeszcze do Gdańska przyjeżdżają:) Bonus mają pewny, a kto wie czy nie wygrają...
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
Ale za tydzień w Łodzi nie pojedzie - tonuje emocje menedżer Tomasz Proszowski - Gdybyśmy mówili o pracy biurowej, to lekarze zapewne już teraz dopuściliby go do pracy. W przypadku żużla trzeba jednak trochę poczekać. Sam lekarz stwierdził, że jego przypadek złamań jest bardzo niestandardowy, rzadko spotykany. On musi wyleczyć uraz w stu procentach. Jeżeli wyjechałby na tor zbyt wcześnie, konsekwencje tego mógłby odczuwać przez kolejne długie miesiące. Dlatego nie spieszymy się, aby mieć pewność, że wszystko jest wyleczone - dodał.
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
Podobne zdanie do swojego szkoleniowca miał także Patryk Dudek. - Dzisiaj przede wszystkim trzeba było wygrywać starty i jechać środkiem toru. Trzeba było uważać na dziury, przez które paru zawodników straciło punkty. Nie dało się jechać po zewnętrznej. Jeśli chodzi o tor, to mi osobiście nie przeszkadzają dziury i przyczepniejsze nawierzchnie. Jednak uważam, że nie zawsze jest pilnowane jak tory są przygotowane pod względem regulaminowym. Tor był ok, ale jest regulamin zgodnie z którym takiego toru nie można robić - powiedział po spotkaniu Patryk Dudek.
Tor rzeczywiście był zupełnie inny niż podczas wcześniejszych meczów. Spod kół sypał się ciężki materiał, który skutecznie blokował ataki na dystansie. Tym razem nie było także możliwości dokonywania efektownych szarż przy samym ogrodzeniu. Nawierzchnia była tak trudna, że początkowo zielonogórzanie mieli olbrzymie problemy z utrzymaniem się na motocyklach. Groźnego upadku cudem uniknął Michael Jepsen Jensen, którego przednie koło podnosiło się praktycznie za każdym razem, gdy zawodnik wychodził z łuku.
Na temat nawierzchni w Częstochowie w Magazynie PGE Ekstraligi wypowiedział się szef sędziów Leszek Demski. - Trzeba sprawdzić w jakich okolicznościach została przygotowana nawierzchnia. Może być przecież tak, że przed meczem przeszła ulewa czy wystąpiły inne okoliczności. To wszystko trzeba będzie przeanalizować - mówił Demski na antenie nSport+.
Tomasz Gollob dodawał, że według niego tor był robiony "na sucho" przez co na torze dość szybko robiły się dziury i niebezpieczne koleiny.
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com