Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Greg Hancock: Marek Cieślak popracuje nad nim i może być tylko jeszcze lepiej
 07.04.2011 19:48
W niedzielę odbył się pierwszy mecz na przebudowanym owalu w Zielonej Górze. Teraz ma on bardziej sprzyjać walce. Pełen optymizmu co do dalszych startów na tym obiekcie jest straniero Falubazu - Greg Hancock.

- Myślę, że jest spora i ten tor jest lepszy niż rok temu. Potrzebuje on jednak jeszcze trochę czasu. Wciąż tworzą się na nim dziury. - mówi ''Herbie''.

 

Amerykanin podkreśla jednak, że bardzo wiele zależy od toromistrza. Obecnie w Zielonej Górze jest jeden z najlepszych specjalistów w tej dziedzinie. - Mamy jednak jednego z najlepszych, jak nie najlepszego człowieka od przygotowywania toru. Marek Cieślak popracuje nad nim i może być tylko jeszcze lepiej.

 

W niedzielnym pojedynku Greg Hancock zdobył 8+2 pkt. Jak sam przyznaje, wynik powinien być wyższy, tym bardziej, że niedysponowany tego dnia rywal, nie stawiał zbytniego oporu. - Zdecydowanie moje punkty mogły być lepsze w tym meczu. Chyba dorobek każdego z nas mógłby być lepszy. To początek sezonu, przypuszczam, że wszyscy są trochę zdenerwowani jeśli chodzi o pierwszy mecz. Staraliśmy się robić małe zmiany, sprawić, by bym był jeszcze szybszy. To kosztowało mnie kilka punktów.

 

Kolejne spotkanie Stelmet Falubaz Zielona Góra ma zaplanowane w Tarnowie. - Musimy tam pojechać z właściwym nastawieniem. Jak już wspomniałem, zaczęliśmy ten sezon o wiele lepiej niż rok temu. To sprawia, że czujemy się o sto procent lepiej przed kolejnym meczem. Wygraliśmy i nikt nie myśli przed spotkaniem rany co się stanie jak przegramy. - dodał na zakończenie.

0 (za: sport.zgora)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com