Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
vs
Jutro o 15:00
Polecamy
Zapowiedź II kolejki PGE Ekstraligi
 12.04.2019 9:20
W piątek i niedzielę odbędą się cztery mecze w ramach drugiej kolejki PGE Ekstraligi. W piątkowe popołudnie i wieczór będziemy emocjonowali się zmaganiami pomiędzy Gorzowem i Lublinem oraz Grudziądzem i Częstochową. W niedzielę natomiast o ligowe punkty powalczą zespoły z Torunia i Leszna oraz Wrocławia i Zielonej Góry.

truly.work Stal Gorzów Wielkopolski - Speed Car Motor Lublin

 

W piątek czeka nas pierwszy mecz sezonu 2019 na gorzowskim Jancarzu i walka truly.work Stali o pierwsze ligowe punkty. Naprzeciw siebie staną dwaj byli obcokrajowcy Zdunek Wybrzeża Gdańsk Andreas Thomsen i Mikkel Michelsen.

Trener Stanisław Chomski awizował identyczny zestaw personalny, jak w Częstochowie ingerując w układ par. Zamienieni pozycjami zostali wspomniany Thomsen z Peterem Kildemandem. Z juniorami pojedzie Krzysztof Kasprzak, a nie Bartosz Zmarzlik.  W Częstochowie bardzo dobrze punktowali Zmarzlik i Thomsen, poprawny wynik wykręcił Szymon Woźniak. Kibice liczą na przebudzenie pozostałych zawodników.

 

W drużynie gości pod numerem 2 figuruje młodziutki Kacper Gosik, który zapewne będzie zastępowany innymi młodzieżowcami lub Robertem Lambertem. Anglikowi przypadnie rola rezerwowego. Menedżer Jacek Ziółkowski stawia na parę Miesiąc-Dawid Lampart, której współpraca w ostatniej fazie meczu z MrGarden GKM Grudziądz układała się poprawnie. Zagadką będzie forma poobijanego Andreasa Jonssona. Przebieg pierwszej kolejki PGE Ekstraligi podpowiada nam, że możemy być świadkami ciekawych zawodów.

 

Awizowane składy:

Speed Car Motor Lublin

1. Mikkel Michelsen

2. Kacper Gosik

3. Dawid Lampart

4. Paweł Miesiąc

5. Andreas Jonsson

6. Wiktor Lampart

7. Wiktor Trofimow

 

truly.work Stal Gorzów Wielkopolski

9. Bartosz Zmarzlik

10. Peter Kildemand

11. Szymon Woźniak

12. Anders Thomsen

13. Krzysztof Kasprzak

14. Mateusz Bartkowiak

15. Rafał Karczmarz

 

Początek meczu: godz. 18:00

Sędzia: Jerzy Najwer

Komisarz toru: Jacek Krzyżaniak

 

 

 

MRGARDEN GKM Grudziądz – Forbet Włókniarz Częstochowa

 

Drużyna MrGarden GKM-u Grudziądz na inaugurację sezonu wybrała się do beniaminka z Lublina i nikt nie ukrywał, że celem tej podróży były 2 punkty meczowe. Zadanie to wydawało się niezwykle trudne, szczególnie że trener Rober Kempiński nie mógł liczyć na swoją najlepszą "strzelbę" w postaci kontuzjowanego Artioma Łaguty, za którego zastosowano popularną ZZ-kę. Początek spotkania dał wiarę, że grudziądzanie mogą odnieść pierwsze od dawna wyjazdowe zwycięstwo, a upadek i niezdolność do dalszej jazdy lidera Motoru - Andreasa Jonssona, drastycznie obniżyła szansę lublinian. Nic bardziej mylnego! Gospodarze odjechali fantastyczne zawody i wygrali 49-41. W szeregach GKM-u bardo dobry mecz zaliczyli Kenneth Bjerre i Krzysztof Buczkowski, a swoje zrobił też junior Marcin Turowski. Niemrawi tego dnia Antonio Lindbaeck i Przemysław Pawlicki zdecydowanie zawiedli oczekiwania swoich fanów. Trudno nie zauważyć, że to właśnie od ich dyspozycji będą zależeć losy potyczki z Włókniarzem. Wydaje się, że trener Kempiński odrobił pracę domową, gdyż zupełnie zmienił układ par. Z juniorami pojedzie niezwykle szybki w Lulinie - Kenneth Bjerre, a Pawlicki poprowadzi parę z Buczkowskim. Wewnętrzne pola startowe na początku zawodów mają na celu zwiększyć pewność u wychowanka Unii Leszno, natomiast kapitan miejscowych na dzień dzisiejszy jest w lepszej formie i powinien bez problemu poradzić sobie jako "doparowy". Atutem ekipy z województwa kujawsko - pomorskiego mogą być juniorzy. Turowski już w Lubinie pokazał, że stać go na wiele, a Rolnicki na swoim torze powinien zaprezentować się lepiej, zresztą gorzej niż tydzień temu pojechać się nie da. Języczkiem u wagi będzie postawa Lindbaecka, jeśli zaprezentuje się tak, jak na lidera przystało, to fani GKM-u powinni opuszczać stadion w dobrych humorach.

 

forBET Włókniarz Częstochowa wygrał przy Olsztyńskiej z truly.work Stalą Gorzów, lecz w ich szeregach próżno było szukać eksplozji radości. Sam Leon Madsen przyznał, że nie jest usatysfakcjonowany z wyniku i liczył na bardziej okazałe zwycięstwo. Punktowali wszyscy zawodnicy, ale tylko wspomniany kapitan Lwów pojechał na miarę swoich możliwości. Pretensji nie można mieć również do juniorów, choć stać ich na wiele więcej. Tak jak to miało miejsce w poprzednim sezonie podczas spotkań wyjazdowych, trener Marek Cieślak jako prowadzącego parę ustawił Adriana Miedzińskiego, który kompletnie zawiódł w meczu ze Stalą Gorzów. Punkty jego oraz Pawła Przedpełskiego powinny być kluczowe dla losów piątkowego spotkania. Nowy nabytek Włókniarza tydzień temu lepsze biegi przeplatał gorszymi i w końcowym rozrachunku uzbierał 5 punktów z jednym bonusem. Rok temu ekipa spod Jasnej Góry wywiozła z Grudziądza remis, ale aż 33 punkty zdobyli wówczas Madsen z Lindgrenem. Jeśli CKM i tym razem myśli o korzystnym wyniku, to liderzy muszą mieć wsparcie od reszty zawodników.

 

Wynik tego meczu jest sprawą otwartą i w zasadzie wszystko się może zdarzyć. Po jednym spotkaniu ciężko o ocenę formy poszczególnych zawodników. Pewnym jest natomiast, że Ci którzy w poprzedniej kolejce nie spisali się na miarę oczekiwań swoich kibiców, będą chcieli pokazać się z dużo lepszej strony. Mimo osłabienia grudziądzanie będą mieli atut własnego toru i jeśli dobrze rozegrają początek spotkania, to Włókniarzowi ciężko będzie odrobić starty. Częstochowianie jednak tanio skóry nie sprzedadzą, oby tylko owal przy ul. Hallera pozwolił na dobre ściganie.

 

Awizowane składy:

forBET Włókniarz Częstochowa

1. Leon Madsen
2. Paweł Przedpełski
3. Adrian Miedziński
4. Fredrik Lindgren
5. Matej Zagar
6. Michał Gruchalski
7. Jakub Miśkowiak

 

MRGARDEN GKM Grudziądz

9. Antonio Lindbaeck
10. Artiom Łaguta
11. Przemysław Pawlicki
12. Krzysztof Buczkowski
13. Kenneth Bjerre
14. Marcin Turowski
15. Patryk Rolnicki

 

Początek meczu: godz. 20.30

Sędzia: Piotr Lis

Komisarz toru: Michał Wojaczek

 

 

 

Get Well Toruń – Fogo Unia Leszno

 

W niedzielne popołudnie na toruńskiej MotoArenie dojdzie do pojedynku pomiędzy miejscowym Get Well Toruń i Fogo Unią Leszno. Spotkania pomiędzy zespołami budziły zawsze wile emocji, zarówno po jednej, jak i po drugiej stronie. Czy również tym razem będzie podobnie?

 

Leszczynianie od początku sezonu muszą radzić sobie bez kontuzjowanego Jarosława Hampela, który nabawił się kontuzji podczas eliminacji Złotego Kasku. Podopieczni Piotra Barona pomimo osłabienia, w inauguracyjnym spotkaniu na stadionie im. Alfreda Smoczyka pokonali wrocławską Betard Spartę. Byki w ubiegłym roku okazały się zdecydowanie lepsze na MotoArenie i można przypuszczać, że również w tym roku będą starały się wywieźć z Torunia dwa ligowe punkty. Pod nieobecność Jarosława Hampela, na lidera zespołu wyrasta Emil Sajdutdinow oraz Piotr Pawlicki. Kibice z Leszna mają nadzieję, że słabsza dyspozycja Janusza Kołodzieja podczas pierwszej kolejki PGE Ekstraligi to tylko wypadek przy pracy, a zawodnik podczas meczu w Toruniu wróci na właściwe tory i będzie sinym punktem Fogo Unii.

 

Ekipa prowadzona przez Jacka Frątczaka inauguracji w Zielonej Górze na pewno nie zaliczy do udanych. Torunianie po przegranym meczu wyjazdowym z pewnością będą chcieli się zrehabilitować i zwyciężyć przed własną publicznością. Zarówno kibice, jak i sztab szkoleniowy toruńskiej drużyny liczą na odrodzenie braci Holder. Chris w Zielonej Górze wywalczył zaledwie pięć punktów, ale na własnym torze wynik będzie pewnie zdecydowanie lepszy, za co trzymają kciuki w Toruniu. Przy dobrej dyspozycji Nielsa Kristiana Iversen i Jasona Doyle’a oraz lepszym wyniku Chrisa Holdera, torunianie mają dużą szansę na wygraną z aktualnymi Drużynowymi Mistrzami Polski. Można przypuszczać, że juniorzy Get Well Toruń w niedzielnym meczu będą się prezentować zdecydowanie lepiej, niż w ubiegłym tygodniu.

 

Trudno mówić o zdecydowanym faworycie niedzielnego spotkania. Na korzyść torunian przemawia na pewno fakt znajomości własnego toru. O tym czy to wystarczy będziemy mogli przekonać się w niedzielne popołudnie.

 

Awizowane składy:

 

 Fogo Unia Leszno

1. Emil Sajfutdinow

2. Tymoteusz Picz

3. Brady Kurtz

4. Janusz Kołodziej

5. Piotr Pawlicki

6. Dominik Kubera

7. Bartosz Smektała

 

Get Well Toruń

9. Jason Doyle

10. Norbert Kościuch

11. Chris Holder

12. Filip Nizgorski

13. Niels Kristian Iversen

14. Maksymilian Bogdanowicz

15. Igor Kopeć-Sobczyński

 

Początek meczu: godz. 16:00

Sędzia: Remigiusz Substyk

Komisarz toru: Krzysztof Okupski

 

 

 

Betard Sparta Wrocław – Stelemt Falubaz Zielona Góra

 

Co okaże się silniejsze? Apetyt czy głód? Z jednej strony zielonogórzanie po pewnym zwycięstwie w inauguracyjnym pojedynku wszczepili w swoich zwolenników ogromne oczekiwania, zaś z drugiej w obozie Sparty dostrzegalna jest wielka chęć odwetu za leszczyński falstart. Tegoroczne rozgrywki ekstraligowe cieszą się niezmierną popularnością, o czym może świadczyć fenomenalna frekwencja na stadionach. Nie inaczej będzie podczas pierwszej batalii na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu. W zanadrzu organizatorów pozostało mniej niż 700 wejściówek.

 

Na stadion mogą przyciągnąć w niedzielę wielkie nazwiska zespołu gości. Nicki Pedersen czy Patryk Dudek to zawodnicy z wielkimi sukcesami międzynarodowymi. Swoją wartość pokazali podczas swojej pierwszej batalii. Obaj byli filarami swojego zespołu i nie chodzi tu tylko o zdobycze punktowe. Ci dwaj dżentelmeni podczas minionego weekendu po prostu tworzyli sztukę. Spartanie również mają w swoich szeregach sztukmistrza. Brytyjskiego rzeźbiarza wielkich żużlowych emocji – Taia Woffindena. To głównie jemu wrocławianie zawdzięczają to, że udało się uniknąć blamażu już w pierwszym rozdaniu. 16 punktów w meczu wyjazdowym na torze Mistrza Polski – to budzi respekt. Nie jest żadną nowością, że jazda na swoim owalu jest dużo łatwiejsza. Sęk w tym, że akurat ekipa Adama Skórnickiego przy Paderewskiego wygrała aż cztery spośród pięciu ostatnich meczów. Skład ekipy z Winnego Grodu wiele się od tamtej pory zmienił, jednak statystyki nie kłamią. Zielona Góra lubi jeździć w stolicy województwa dolnośląskiego.

 

Czy gwiazdorski skład z przyzwoitymi młodzieżowcami okaże się skuteczny w obcym terenie? A może to niezwykle waleczna w ostatnich latach Sparta z czołowym polskim juniorem – Maksymem Drabikiem odprawi myszki z kwitkiem? Adam Skórnicki idąc tropem mądrości, że nie zmienia się zwycięskiego składu, nie dokonał żadnych roszad w zestawieniu. Jedynie to Martin Vaculik będzie tym razem prowadzącym parę, a nie Piotr Protasiewicz. Zmian personalnych nie dokonał również Dariusz Śledź. W składzie gospodarzy w stosunku do poprzedniego meczu inaczej wygląda nieco układ par.

 

Awizowane składy:

 

Stelmet Falubaz Zielona Góra:
1. Patryk Dudek
2. Michael Jepsen Jensen
3. Martin Vaculik
4. Piotr Protasiewicz
5. Nicki Pedersen
6. Mateusz Tonder
7. Norbert Krakowiak

 

Betard Sparta Wrocław:
9. Tai Woffinden
10. Jakub Jamróg
11. Vaclav Milik
12. Max Fricke
13. Maciej Janowski
14. Przemysław Liszka
15. Maksym Drabik

 

Początek meczu: godz. 19.00

Sędzia: Krzystof Meyze

Komisarz toru: Zbigniew Kuśnierski

 

Tekst opracowali: Marcin Góreczny (Gorzów - Lublin), Kamil Tyras (Grudziądz - Częstochowa), Dominika Bajer (Toruń - Leszno), Wiktor Skowron (Wrocław - Zielona Góra)

Dominika Bajer (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (107)
5 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
wiec od tego co w larze jedzei z nim 5-7 w takim razie
bo matematyka nie klamie
i komus muis te punkty odbierc
a rywalem sa lideryz przeciwnika wiec tez zapunktuja
i to jets to co pisz eod dawna
BONUSY SA DDO PALCENIA
a tor to 90 puntkow i kazdy muis sie w nich zmeiscic
a jak ktos kazdemu pryzpisuje 10 punktow to jest lekko pukniety w glpowe bo ktos muis komus te punkty odbierac
prosta matematyka
tor to też bonusy, wielu teraz jedzie w kontakcie, dzielą się atakami na rywala... ale powiedz im, że zabierasz im pieniądze za bonusy, to zobaczysz jak zniknie totalnie coś takiego jak jazda zespołowa.

zawodnicy jeżdżący w mocnych parach muszą studzić emocje dla dobra zespołu, ich bonusy to nie jest przypadek. one są oceną ich skuteczności w lidze.

ale wiadomo że do meczu się ich nie dolicza
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
w po beda i to bez problemow
nawet porazki z lesznem i zielona to 10 punktow
plus wygrana w lubllnie to 13
bonusy na reszcie to 17
i spokojne PO
a jak w neidzile wygraja to 19
wiec nawet 3 miejsc emozlwie po RZ
ja lubię tą drużynę, mam serio ogrom sympatii do tych chłopaków, do miasta, wzgląd na relacje itp...

wcześniej lub później ta bomba strzeli. dziś leszno i zielona są na fali ale nie wrocław. do po aspiracje zgłasza gorzów, gkm, czewa...

niestety, stawiam że sparta przegra z zieloną, a z wami będzie się męczyć do końca meczu
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
7 to może robić lampart i kubera, od drabika oczekuje się 10+
wiec od tego co w larze jedzei z nim 5-7 w takim razie
bo matematyka nie klamie
i komus muis te punkty odbierc
a rywalem sa lideryz przeciwnika wiec tez zapunktuja
i to jets to co pisz eod dawna
BONUSY SA DDO PALCENIA
a tor to 90 puntkow i kazdy muis sie w nich zmeiscic
a jak ktos kazdemu pryzpisuje 10 punktow to jest lekko pukniety w glpowe bo ktos muis komus te punkty odbierac
prosta matematyka
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
Konto usunięte
https://www.instagram.com/stories/andreasjonssonracing/

Jonsson w humorze :)
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
drabik to nie zaowndik na 12 punktow
madsen to 12 a nie drbaik
to jeszcze nei ta klasa sportowa
i sprzetowa
drbaik to zaowndik na 7-9 max
7 to może robić lampart i kubera, od drabika oczekuje się 10+
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
Kto to pokaże?
anglicy
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
O atmosfere nie ma co się martwić. Jak beda wygrywac będzie atmosfera.
było z tym kiepsko w 2018... ale to nie tematy na forum
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
nie liczmy hancocka bo dziś jego tam nie ma i szybciej może być w innym klubie niż sparta.

oni mają co mają, tak wygląda ich drużyna. jak drabik nie będzie robił regularnie 12pkt, będą mieć problemy z wygrywaniem meczów. w tym tygodniu był rozłożony, więc nie wiem czy ma siły w ogóle do jazdy.

oceniam to co widzę dzisiaj w sparcie. 2 i pół lokomotywy na dzisiaj.
drabik to nie zaowndik na 12 punktow
madsen to 12 a nie drbaik
to jeszcze nei ta klasa sportowa
i sprzetowa
drbaik to zaowndik na 7-9 max
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
Mon May 6: Swindon v Peterborough
Mon May 20: Ipswich v Wolverhampton
Mon June 3: Belle Vue v Ipswich
Mon June 17: Poole v Wolverhampton
Mon July 1: Belle Vue v Poole Mon
July 8: King’s Lynn v Poole Mon
July 15: Peterborough v Belle Vue

TE MECZE POKAZE TV Z ANGLII
Kto to pokaże?
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
tam jedyny co moz emiec nerwa to jemrog
fricke zadnego nerwa bo to zawondik pod 8
jak ktos od milika oczekuje 8-10 punktow to jest chory na glowe
on ma robci 4-5 i dawac wygrane w biegu 4-2 lub 5-1
liderem tam w parze jest janowski.. dla milika
rusko swoim debilnym ustawinaim druyzny z 2 liderami sam sie wkupuje
hancock tam rozwiazuje kazdy probelm
3 liderow
potezbny junior
REWELACYJNY REZEROOWY
druyzna kompletna
nie liczmy hancocka bo dziś jego tam nie ma i szybciej może być w innym klubie niż sparta.

oni mają co mają, tak wygląda ich drużyna. jak drabik nie będzie robił regularnie 12pkt, będą mieć problemy z wygrywaniem meczów. w tym tygodniu był rozłożony, więc nie wiem czy ma siły w ogóle do jazdy.

oceniam to co widzę dzisiaj w sparcie. 2 i pół lokomotywy na dzisiaj.
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com