Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
vs
Wczoraj o 18:00
Polecamy
Mariusz Staszewski: Jedynie Grzesiek Walasek nawiązywał wyrównaną walkę (VIDEO)
 19.07.2022 14:50
W meczu 12. rundy PGE Ekstraligi Włókniarz Częstochowa rozgromił na własnym torze gości z Ostrowa. Głos po meczu ze strony zielona-energia.com WŁÓKNIARZA Częstochowa zabrali trener Lech Kędziora i Leon Madsen, natomiast ze strony ARGED MALESA Ostrów wypowiedział się trener Mariusz Staszewski.

Sebastian Krauz (za: youtube.com)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (105)
2 lata temu
W odpowiedzi na komentarz:
To że ktoś nie zmieni klubu to nie znaczy, że nic nie było na rzeczy
To, że jest coś na rzeczy nie od razu oznacza, że przejście z klubu do klubu jest o włos.
  Lubię
  Nie lubię
2 lata temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
Haha tam się obudzą jak im przyjdzie hajs wykładać.
Sikora ma wywalone a grubymi milionami odszkodowania kto inny się zajmie xd
  Lubię
  Nie lubię
2 lata temu
W odpowiedzi na komentarz:
tak
to małpia ospa chyba nie jest.
ja nie miałem. właściwie nie miałem niczego: ospy, odry, świnki, różyczki. i tak całe rodzeństwo. jest nas piątka a tylko jeden brat miał świnkę . i nigdy nikt nic więcej zakaźnego nie miał
  Lubię
  Nie lubię
2 lata temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
ale czuje sie fatalnie
jakis wirus jest
bo nie tylko ja jestem chory u nas w pracy
Sporo osób teraz choruje i właśnie takie jakieś objawy grypowe, wśród moich znajomych też.
Ja sam dwa tyg temu miałem 37.3 a odczuwałem jakby 40 było.
  Lubię
  Nie lubię
2 lata temu
to covid 87 haha
  Lubię
  Nie lubię
2 lata temu
W odpowiedzi na komentarz:
miałeś w życiu ospę?
tak
  Lubię
  Nie lubię
2 lata temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
Hahahhaha z nimi trzeba jechać jak z gnojem na taczce więc do boju night, niech Ci ta gorączka schodzi.
ja w czasie goraczki ejstem bardziej ageresywny haha
  Lubię
  Nie lubię
2 lata temu
W odpowiedzi na komentarz:
ale czuje sie fatalnie
jakis wirus jest
bo nie tylko ja jestem chory u nas w pracy
miałeś w życiu ospę?
  Lubię
  Nie lubię
2 lata temu
Z praktycznego punktu widzenia sytuacja wygląda jednak tak, że rozegranie tych dwóch spotkań w różnych terminach doprowadzi jedynie do dwóch wariantów możliwości: albo drugi mecz nie będzie miał żadnego ciężaru gatunkowego, albo spekulacjom na temat postawy rywala ROW-u lub Startu, w meczu rozegranym później, nie będzie końca. Jedynym sposobem na ich uniknięcie byłoby rozegranie obu meczów w tym samym terminie, ale taka możliwość nie jest brana pod uwagę przez decydentów.

Ogólnie przyjętą zasadą większości rozgrywek ligowych na świecie jest rozgrywanie wszystkich meczów ostatniej kolejki o tej samej godzinie. Żużel stanowi od wielu lat wyjątek. Z podobnymi kontrowersjami mieliśmy do czynienia w poprzednim sezonie w PGE Ekstralidze. Jadący o nic Włókniarz przegrał 42:48 w Grudziądzu z GKM-em. Taki wynik dał utrzymanie grudziądzanom kosztem spadku Falubazu Zielona Góra. Nawet jeśli taki wynik był rezultatem czysto sportowej rywalizacji, to na częstochowian i tak wylała się cała fala oskarżeń.
  Lubię
  Nie lubię
2 lata temu
Jeśli jednak ROW przegra lub zremisuje, dojdzie do sytuacji rodzącej patologię. Bez względu na okoliczności pojawią spekulacje na temat postawy zielonogórzan. Dla nich ze sportowego punktu widzenia mecz w pierwszej stolicy Polski nadal nie będzie miał żadnego znaczenia, dla gospodarzy będzie meczem o wszystko. Jakakolwiek wygrana Startu zapewni im trzy punkty (w Zielonej Górze pierwsze spotkanie zakończyło się remisem 45:45) i doprowadzi do niekończących się dyskusji na temat postawy drugiej drużyny.

O stanowisko w sprawie zapytaliśmy wiceprzewodniczącego GKSŻ, Zbigniewa Fiałkowskiego: - Żaden z klubów w tej sprawie się do nas nie zwracał. Poza tym ramówki telewizyjne są znane i stałe. Dwa mecze zawsze są telewizyjne i odbywają się w osobne dni. Nie mieliśmy możliwości inaczej rozplanować tych dwóch spotkań, ponieważ zarówno mecz ROW-u z Orłem oraz Startu z Falubazem są spotkaniami telewizyjnymi. Mecze do ramówki dobieramy wspólnie z telewizją Canal+. Chcemy pokazać zawsze te mecze, które zapowiadają się jako najbardziej atrakcyjne. Wszystkim nie da się zawsze dogodzić - wyjaśnia jeden ze sterników polskiego żużla.
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com