Naszej analizie poddaliśmy wszystkich zawodników z kontraktami w klubach PGE Ekstraligi. Do każdej drużyny przyporządkowaliśmy 5 seniorów i 2 juniorów, najlepszych pod względem średniej biegowej z sezonu 2014. W każdym zespole z piątki seniorów wybraliśmy 4 z najwyższą średnią, która w ich przypadku została pomnożona przez 5, gdyż najlepsi zawodnicy w meczu odjeżdżają po pięć startów. Średnia najsłabszego seniora została pomnożona przez 4, gdyż według tabeli biegowej ma on cztery starty. W przypadku juniorów ich średnie zostały pomnożone razy 3, gdyż tyle biegów ma każdy z nich według tabeli biegowej.

Jeśli zawodnik w 2014 roku startował w Nice Polskiej Lidze Żużlowej to jego średnia przed pomnożeniem przez liczbę startów została pomnożona przez 0,75. Jeśli zawodnik startował w Polskiej 2. Lidze Żużlowej to jego średnia została pomnożona przez 0,6.

Po takiej analizie wyniki wyszły następujące:

1. KS Toruń - 56,51
Torunianie posiadają bardzo ciekawy i wyrównany skład. Jego sporą siłą są juniorzy, którzy dorzucili do dorobku drużyny aż 10 punktów. Najlepszym zawodnikiem jest Grigorij Łaguta, który osiągnął średnią 12,5, która jest najlepszą w PGE Ekstralidze. Jednak on w sezonie 2014 był nieklasyfikowany. Warto dodać, że pod koniec sezonu do toruńskiej drużyny dołączy Darcy Ward, któemu skończy się kara zawieszenia za wybryk alkoholowy sprzed GP Łotwy.
Grigorij Łaguta – 12,5*
Jason Doyle – 9,33 (Nice PLŻ)
Chris Holder – 8,90
Adrian Miedziński – 8,86
Kacper Gomólski – 6,88
Paweł Przedpełski – 5,31
Oskar Fajfer – 4,73

2. Fogo Unia Leszno - 54,32
Wicemistrzostwo przypadło "Bykom", które przez wielu uważane są za głównego faworyta do złotego medalu DMP. Co ciekawe w składzie leszczynian zabrakło kaptiana Przemysława Pawlickiego, który przegrał rywalizację pod względem średnich z innymi zawodnikami.
Emil Sajfutdinow – 11,39
Nicki Pedersen – 10,35
Tobiasz Musielak – 8,83
Thomas H. Jonasson – 8,67
Grzegorz Zengota – 6,75
Piotr Pawlicki – 6,00
Bartosz Smektała – 2,33*

3. Stal Gorzów - 53,72
Drużynowy Mistrz Polski z sezonu 2014 w naszej analizie zajął trzecie miejsce. Stal posiada jeszcze w rezerwie Tomasza Gapińskiego, który pod względem średniej wypadł najgorzej w 2014 roku. Dodajmy, że w kadrze gorzowskiej drużyny jest jeszcze Peter Karlsson, który po przeliczeniach otrzymał korzystniejszy wynik niż Linus Sundstroem. Jednak w naszym zestawieniu nie został wzięty pod uwagę, gdyż posiada on jedynie kontrakt warszawski.
Krzysztof Kasprzak – 11,55
Niels Kristian Iversen – 10,49
Matej Zagar – 9,35
Piotr Świderski – 7,28
Linus Sundstroem – 5,46
Bartosz Zmarzlik – 6,16
Adrian Cyfer – 3,43

4. Spar Falubaz Zielona Góra - 53,23
Jeśli wierzyć średnim zawodników to zielonogórzanie ponownie sezon zakończą poza podium. Jednak różnica między nimi, a gorzowianami wynosi zaledwie 0,49 punktu. Zaznaczmy, że do składu Falubazu nie przyporządkowaliśmy Patryka Dudka, który ma trzecią średnią w drużynie, jednak nie został wzięty pod uwagę ze względu na jego zawieszenie. Dodajmy, że w składzie zielonogórzan jest Adam Strzelec, który ma gorszą średnią od Alexa Zgardzińskiego. Lecz Zgardziński w 2014 roku nie był klasyfikowany, dlatego też w zestawieniu znalazł się "Joker".
Jarosław Hampel – 10,79
Piotr Protasiewicz – 10,39
Andreas Jonsson – 9,58
Grzegorz Walasek – 8,91
Aleksandr Łoktajew – 6,39
Krystian Pieszczek – 4,05
Adam Strzelec - 3,12

5. Unia Tarnów - 51,25
Tarnowianie, którzy uważani są za jednego z kandydatów do spadku w naszej analizie zajmują 5 lokatę. Warto dodać, że Unia Tarnów jest jedynym zespołem, który w swoim składzie posiada aż trzech zawodników, którzy w sezonie 2014 znaleźli się w czołowej dziesiątce zawodników PGE Ekstraligi. Problemem tarnowian może okazać się wąski skład, gdyż "Jaskółki" nie mają ani jednego rezerwowego zawodnika, a jak wiemy żużel jest sportem konutzjogennym i dobra rezerwa w pewnym momencie sezonu może okazać się bezcenna. W przypadku Damiana Dąbrowskiego wzięliśmy pod uwagę jego starty w drużynie z Lublina, gdyż w Tarnowie w 2014 roku wystartował tylko w jednym spotkaniu.
Martin Vaculik – 11,53
Janusz Kołodziej – 11,20
Leon Madsen – 10,51
Kenneth Bjerre – 8,80
Artur Mroczka – 4,89
Ernest Koza – 2,86
Damian Dąbrowki – 1,46 (Nice PLŻ)

6. Betard Sparta Wrocław - 49,44
Wrocławianie znaleźli się na bezpiecznym szóstym miejscu. Patrząc na skład to we Wroclawiu to wiele zależeć będzie od Tomasza Jędrzejaka, Vaclava Milika i juniorów. Największą niewiadomą jest chyba postawa Czecha, dla któego będzie to pierwszy sezon w PGE Ekstralidze. W przypadku Maksyma Drabika, który w sezonie 2014 odjechał po 7 spotkań w klubach z Łodzi i Ostrowa, wzięliśmy pod uwagę wynik korzystniejszy, czyli ten ze startów w ostrowskim klubie. Dodajmy, że w obu przypadkach "Torres" był nieklasyfikowany.
Tai Woffinden – 11,03
Maciej Janowski – 9,59
Michael Jepsen Jensen – 9,32
Tomasz Jędrzejak – 7,92
Vaclav Milik – 5,61 (Nice PLŻ)
Maksym Drabik – 3,20 (PLŻ 2)*
Adrian Gała – 2,77 (Nice PLŻ)

7. GKM Grudziądz - 46,86
Według naszej analizy grudziądzanie zmuszeni by byli do jazdy w meczach barażowych o utrzymanie w PGE Ekstralidze. Co ciekawe w składzie GKM-u zabrakło miejsca dla Juricy Pavlicia, gdyż korzystniejszy wynik wychodził po przemnożeniu średniej Daniela Jeleniewskiego.
Artiom Łaguta – 11,00
Rafał Okoniewski – 9,27 (Nice PLŻ)
Tomasz Gollob – 8,70
Krzysztof Buczkowski – 8,57
Daniel Jeleniewski – 5,32 (Nice PLŻ)
Marcin Nowak – 2,50 (Nice PLŻ)
Hubert Łęgowik – 1,50*

8. PGE Stal Rzeszów - 46,45
Nasza analiza nie okazał się dobra dla rzeszowskiego klubu, który został sklasyfikowany na ostatnim miejscu. Jednak różnica między Stalą, a GKM-em jest niewielka i wynosi zaledwie 0,41 punktu. Rzeszowianie posiadają jednak bardzo szeroką kadrę, gdyż oprócz zawodników, którzy znajdują się w naszym zestawieniu, są jeszcze Hans Andersen, Peter Ljung i Łukasz Sówka. To daje możliwość dużej rotacji trenerowi "Żurawi".
Greg Hancock – 11,60
Kenni Larsen – 9,19 (Nice PLŻ)
Peter Kildemand – 9,11
Dawid Lampart – 6,80 (Nice PLŻ)
Mirosław Jabłoński – 4,84
Artur Czaja – 3,49
Krystian Rempała – 1,42 (Nice PLŻ)*

* - zawodnicy oznaczeni gwiazdką byli nieklasyfikowani w sezonie 2014

Czy nasza analiza znajdzie jakieś odzwierciedlenie w rzeczywistości? O tym przekonamy się już wkrótce. Bo jak wiemy w sporcie, zwłaszcza takim jak żużel, nigdy nic nie wiadomo i właśnie dlatego wszyscy go kochamy.