Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Siódemka 10. kolejki Nice PLŻ
 30.06.2015 10:28
W niedzielę rozegrano spotkania 10. kolejki Nice Polskiej Ligi Żużlowej. Najwięcej emocji dostarczyły pojedynki w Gnieźnie i Rybniku. My jak zawsze wybraliśmy najlepszych zawodników tej rundy.

W naszym zestawieniu co kolejkę znajdować się będzie 5 najlepszych, naszym zdaniem zawodników danej kolejki, oraz 2 najlepszych, naszym zdaniem, juniorów. W danej siódemce kolejki wśród seniorów nie będzie obowiązywała zasada, iż musi znaleźć się w niej minimum 2. Polaków jak to ma miejsce podczas spotkań, tutaj może to być nawet 5 obcokrajowców. Wśród juniorów oczywiście notowani będą tylko Polacy. Ponadto w każdej kolejce wybierzemy zawodnika, który naszym zdaniem najbardziej zaskoczył i zawiódł. Jednak będzie to zawodnik spoza naszego zestawienia najlepszych żużlowców kolejki.

1. Hans Andersen (3. raz w siódemce) (Orzeł Łódź) - (3,3,3,3,3) 15
W Łodzi już nazywają Andersena, nowym Jasonem Doyle'm i jak widać po wynikach to porównanie wcale nie jest przesadzone, gdyż Duńczyk jest drugim najskuteczniejszym zawodnikiem w Nice PLŻ. W niedzielnym spotkaniu w Gnieźnie zanotował fantastyczny występ i wywalczył dla łodzian komplet punktów. Do tego pokonał w ostatnim wyścigu dnia piekielnie szybkiego Zbigniewa Sucheckiego i zapewnił Orłowi dwa punkty w tym starcie (1 za remis i bonus)

2. Zbigniew Suchecki (3) (Łączyńscy Carbon Start Gniezno) - (3,3,d,3,3,2) 14
"Suchy" w drugim z rzędu meczu był najlepszym zawodnikiem gnieźnieńskiego klubu. W starciu z Orłem Łódź był bliski kompletu punktów. Swoją jedyną porażkę, zanotował w ostatnim wyścigu z Hansem Andersenem, o czym wspomnieliśmy wyżej. Na dodatej dorobek punktowy tego zawodnika mógłby być wyższy, gdyby nie defekt na pierwszej pozycji.

3. Maksim Bogdanow (3) (Lokomotiv Daugavpils) - (3,3,3,3,2) 14
Bogdanow w niedzielnym pojedynku przeciwko Speedway Wandzie Instal Kraków zaliczył jeden z najlepszych występów w tym sezonie i poprowadził Lokomotiv do wygranej. Łotysz swojej jedynej porażki doznał w ostatnim wyścigu dnia, kiedy to lepszy od niego okazał się Andriej Karpow.

4. Troy Batchelor (2) (ŻKS ROW Rybnik) - (3,3,1,3,3) 13
Australijczyk był najlepszym zawodnikiem "Rekinów" w trudnym spotkaniu z bydgoszczanami. "Batch" w całym spotkaniu tylko raz oglądał plecy rywali, a miało to miejsce w dziewiątym wyścigu, kiedy do mety przed zawodnikiem ROW-u dojechali Robert Kościecha i Andriej Kudriaszow.

5. Robert Kościecha (2) (Polonia Bydgoszcz) - (3,3,3,1*,1) 11+1
"Kostek" w niedzielę w Rybniku zaliczył jeden z najlepszych występów w tym roku. Podczas spotkania podobnie jak cała bydgoska drużyna opadł z sił pod jego koniec. Jako ciekawostkę warto dodać, że Kościechę w tym pojedynku pokonali jedynie zawodnicy z Australii.

6. Andrzej Lebiediew (3) (Lokomotiv Daugavpils) - (3,1,0,2*,1*) 7+2
Młody zawodnik o niewątpliwie bardzo dużym talencie, jest w tym roku w wyraźnie słabszej formie. W starciu przeciwko krakowskiej drużynie zaliczył jeden z najlepszych występów w tym sezonie. 

7. Oskar Polis (2) (Orzeł Łódź) - (2,1*,2*,1,d) 6+2
Po kilku słabszych występach wychowanek Włókniarza, nareszcie pojechał na przyzwoitym poziomie i razem z bonusami wywalczył 8 "płatnych" punktów. Warto dodać, że w pierwszym starcie Polis fenomenalnie wyskoczył spod taśmy, jednak sędzia dopatrzył się jakiś nieprawidłowości i przerwał wyścig. W powtórce zawodnik Orła wystartował już o wiele gorzej i na trasie musiał walczyć o punkty.

Największe zaskoczenie - Dobry wynik Polonii w Rybniku
I ponownie zamiast zawodnika wybraliśmy zaskoczenie. Niewątpliwie wszyscy dawali Polonii bardzo małe szanse na skuteczną walkę w Rybniku. Niespodziewanie bydgoszczanie jechali bardzo dobrze i po 12 wyścigach był remis 36:36, a ROW rozbił Polonię, wygrywając ostatnie trzy wyścigi 5:1.

Największe rozczarowanie - Maciej Kuciapa (Speedway Wanda Instal Kraków) - (1,1*,0,1) 3+1
Choć kibice krakowskiej drużyny raczej nie oczekiwali po Kuciapie dobrej postawy w Daugavpils, to 3 punkty zawodnika, który przed sezonem był przedstawiany jako lider drużyny to naprawdę bardzo słaby wynik. Wątpilwym jest, aby wychowanek Stali Rzeszów "znalazł formę" w tym roku.


Hans Andersen został okrzyknięty nowym Jasonem Doyle'm!

Wojciech Sosna (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com